poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Co Florencia Benitez będzie robiła po "Violetcie"?


http://www.redteatral.net/fotos_elencos/img_2169_0_big.jpg
Zapraszam Was na krótki wywiad z Flor, która odgrywała w serialu rolę Jade LaFontaine.

JAKIE TO UCZUCIE BYĆ CZĘŚCIĄ TAKIEGO SUKCESU JAK "VIOLETTA"?


Dla mnie "Violetta" była sukcesem. Dla dzieci także, bo w jednym miejscy było tak dużo świetnej muzyki, dużo tańca, tyle kolorów. Disney dokładnie przygotowuje swoje projekty i ukierunkowuje dla konkretnej publiczności i to jest klucz do wszystkiego. Trzy udane sezony i to zdobyło sławę na całym świecie. To obejmuje tyle języków... Nawet chiński! Innego dnia dostałam wiadomości po niemiecku. To niesamowite.
GRAŁAŚ ZŁĄ ROLĘ...

Grałam złą rolę, ale to nie miało nic wspólnego ze złem. Tak jak dzieci, tak my się dużo śmialiśmy. Grałam z Joaquinem Berthold, to był mój brat. Nie spotkałam się, żeby ktoś nas nienawidził czy na nas krzyczał. Zero. Dzieci umierają ze śmiechu. To satysfakcjonujące, bo budowaliśmy zło, które jest dobrem. Całkowicie zabawne. To było komiczne co robiliśmy, dość szalone, ale znaleźliśmy zaczepienie u dzieci. Oni śmieją się ze wszystkiego. To takie urocze. Moja bohaterka była całkowicie niepoczytalna w dobry sposób.
http://static.cinemagia.ro/img/resize/db/actor/51/99/71/florencia-benitez-223643l-poza.jpg 
CO KRYJE SIĘ ZA MARTINĄ STOESSEL?  

Spotkaliśmy się, kiedy miała 14 lat. Widzieliśmy jak dorasta. To cudowna dziewczyna. Ma taką szczególną, wielką energię do pracy. To piękne móc podejść i powiedzieć "jasne, to Violetta". Jako osoba jest bardzo kochająca, taki dobry towarzysz. Jest najbardziej rozpoznawalna, bo program nazywa się "Violetta". To miłe, że mogłam tego doświadczyć.  

 
MASZ JAKIEŚ PROPOZYCJE PO VIOLETCIE? 

Przybędzie wiele rzeczy, ale wciąż nie mogę wiele zdradzić. Powiem, że to będzie bardzo ciekawy rok. Tylko czekać, nic nie mogę powiedzieć...
http://cs405726.vk.me/v405726908/7c90/dyGOb4FhxTE.jpg 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy