Ti lascio una canzone to włoski talent-show dla dzieci, w którym miała zaszczyt wziąć udział Martina Stoessel. Dopiero około godziny
21:50 pojawiła się Tini. Wcześniej jedynie pokazano kilka
ujęć, kiedy Argentynka jeszcze się przygotowuje, a także króciutki
materiał pokazujący wrzeszczących fanów z plakatami w rękach. Wykonano
m.in innym wraz z dziećmi biorącym udział w programie klika piosenek tj:
Hoy somos mas oraz Te creo (na wejście) oraz Nel mio mondo (na
zakończenie). Pytania zadawała zarówno prowadząca jak i zebrana tam
młodsza część publiczności. Spytano ją o to, co jest jej pasją oprócz śpiewania, a ona bez wahania odpowiedziała - spanie (o tym możecie przeczytać w jej książce). Nie zabrakło wzmianki o Patito Feo,
czyli serialu, od którego właściwie zaczęła się przygoda Argentynki z
aktorstwem. Dopiero potem jej życie obróciło się o 180', kiedy wstąpiła w
bramy "Violetty", ale o tym opowie film Tini - nowe życie Violetty. Patito feo
to jej wielka miłość jako mała dziewczynką. Uwielbia bardzo modę,
ubrania, fryzury! Koncert we Włoszech był dla niej wyjątkowy i tak jak
sama wspomniała - publiczność była niesamowita, ale kocha każde państwo
jednakowo. Muzyka jest jej pasją, ale nie jest w stanie wybrać jedną,
ulubioną piosenkę. Do jej ulubionych stylów muzycznych należy hip-hop
oraz pop. W wywiadzie wspomniała o gali na premierze El Clan, na którym pojawiła się z chłopakiem - Peterem Lanzanim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz